Kolejnym zawodnikiem odpowiadającym na nasze pytania jest Patryk Majchrowski- wychowanek Klimontowianki, który wrócił na Zysmana po półrocznej przygodzie KS Kolorado.
1. Co skłoniło Cię do powrotu na Zysmana?
- Do powrotu przede wszystkim skłoniła mnie świetna atmosfera w szatni oraz szansa na awans do 4 ligi.
2. Ostatnią rundę spędziłeś na wypożyczeniu w KS Kolorado. Jak oceniłbyś ten półroczny epizod?
- Bardzo dobrze, na pewno wiele się tam nauczyłem. Dzięki trenerowi Kościelskiemu wyjechaliśmy na dwa obozy: najpierw do Pragi, a na zakończenie rundy do Lwowa i zawsze będę miło wspominał pobyt w Woli Chorzelowskiej, a jeśli któryś z chłopaków to czyta to chciałbym serdecznie pozdrowić ekipę :)
3. Co masz na myśli mówiąc- ,,świetna atmosfera w szatni''?
- Świetnie dogadujemy się z chłopakami. Myślę, iż każdy z nas wie, że może liczyć na drugiego na boisku i poza nim.
4. Wspominałeś, że jest szansa na awans do IV ligi. W takim razie jak oceniasz te szanse? Na co stać Klimontowiankę w tym sezonie? A przede wszystkim na co stać Was piłkarzy w nadchodzącej rundzie?
- Wszyscy na pewno chcemy już rozpocząć te rundę. Mamy bardzo solidną drużynę. W sparingach prezentowaliśmy się bardzo dobrze i myślę, że z obecną kadrą musimy celować w miejsce premiowane awansem.
5. Jak oceniasz rozegrane test mecze? Nad czym Twoim zdaniem powinna popracować Klimontowianka?
- W każdym sparingu pojawiały się momenty dekoncentracji i wtedy panował lekki chaos na boisku. Musimy wyeliminować ten błąd w meczach ligowych ale ogólnie mówiąc sparingi oceniam bardzo pozytywnie.
6. Który sparing i dlaczego był według Ciebie najlepszy?
- Myślę, że ostatni z Sokolnikami. Dominowaliśmy przez całe spotkanie i drużyna przeciwna nie była w stanie nam zagrozić dzięki naszej dobrej grze.
7. Jest taki zawodnik, z którym dobrze się dogadujesz? I dlaczego właśnie ten?
- Myślę, że nie ma jednego konkretnego. Z każdym dobrze się dogaduje. Chooociaż… Gdybym musiał kogoś wyróżnić to myślę, że byłby to Maciek Miłek i Arek Stępień, z którymi znam się od małego.