Dzisiejszy dzień rozpoczęliśmy krótką rozmową z Patrykiem Niziołkiem. Odpowiedział On Nam na parę pytań dotyczących Jego życia sportowego.
1. Okres przygotowawczy praktycznie za nami. Do pierwszego meczu pozostały... jedynie dwie jednostki treningowe. Jak oceniasz ten czas?
- Według mnie okres przygotowawczy i mecze sparingowe wypadły naprawdę dobrze, drużyna się rozkręcała z każdym spotkaniem i to było widać. Uważam że jesteśmy dobrze przygotowani do pierwszego meczu fizycznie oraz mentalnie.
2. Jak czuje się aktualnie Patryk Niziołek. Patrząc na Twoje CV rozgrywasz praktycznie każde spotkanie od pierwszej do ostatniej minuty i to nie tylko w Klimontowie wcześniej również w Alicię a także w KSZO. Co może dać drużynie Twoja osoba?
- Ciężko odpowiedzieć mi na to pytanie jednak uważam, że drużyna ma wpływ na to jak funkcjonuje każdy z osobna, wszędzie gdzie byłem atmosfera była bardzo dobra co napewno pomaga w funkcjonowaniu. Jeśli jednak miałbym coś wybrać to myśle, że pewność siebie.
3. Na czym musi skupić się środkowy obrońca? Czujesz dobrze się na tej pozycji?
- Przede wszystkim trzeba być ciagle skupionym na boisku, myśleć o tym co się dzieje na nim, wyłączyć się. Na środku obrony czuje się bardzo dobrze ale zdarzało mi się grać na różnych pozycjach i to dawało mi cenne doświadczenie.
4. W sobotę zaczniesz trzecia rundę w barwach Klimontowianki? Czy podoba Ci się w Klimontowie? Co najbardziej Cię zaskoczyło bądź rozczarowało?
- Jestem w Klimontowie szczęśliwy od pierwszego treningu oraz meczu. Znałem się z chłopakami z boiska więc mnie super przyjęli. Zaskoczyła mnie pozytywnie panująca tutaj rodzinna atmosfera, która pomaga na boisku ale również poza nim gdzie naprawdę chętnie chce się tutaj grać.
5. Jakie cele masz Ty na ten sezon? Jakie cele ma drużyna?
- Moim osobistym celem, z którego będę zadowolony to stracenie jak najmniejszej ilości bramek w sezonie i dołożenie coś od siebie pod bramkę przeciwnika. Jednak jeśli chodzi o drużynę to tutaj każdy myśli tylko o awansie, jesteśmy zmotywowani i od pierwszego meczu chcemy pokazać, że jesteśmy mocną drużyną.
6. W trakcie tej długiej przerwy miałeś propozycje z innych klubów?
- Nie było ich za wiele nawet jeśli jakaś była to nie brałem jej pod uwagę. Moim celem jest awans do 4 ligi z Klimontowem i na tym się skupiam.
7. Z kim najlepiej się dogadujesz w klimontowskiej szatni?
- Ciężko wybrać jedna konkretną osobę, każdy jest otwarty i wnosi dużo do drużyny. Z każdym dogaduje się bardzo dobrze.
8. Jak przygotowujesz się do meczu? Chodzi mi tutaj o podstawy, jedzenie, poranny stretching a nawet jaką muzykę lubisz słuchać w trakcie dnia meczowego?
- Moje przygotowanie do meczu to przede wszystkim odcięcie się od problemów oraz obowiązków i skupienie na meczu. Jeśli chodzi o jedzenie to przeważnie przed meczem zawsze jem jajecznicę, po której się czuję bardzo dobrze. Z muzyki przed meczem lubię słuchać czegoś wesołego.
9. Czego możemy życzyć Ci na najbliższy czas?
- Zdrowia oraz żebyśmy wszyscy razem po zakończonym sezonie mogli cieszyć się z awansu Klimontowa do 4 ligi.
DZIĘKUJĘ :)
