2021-05-04 21:19  -  Klimontowianka Klimontów

Wygrana w dobrym stylu

Wygrana w dobrym stylu

Pewne i wysokie zwycięstwo odnieśli zielono-czerowni wczoraj w Piaskach. W ramach 17 kolejki klasy okręgowej ograli miejscową Piaskowiankę 0:4 (0:3) po bramkach Arkadiusza Stępnia, Maćka Kiliańskiego, Michała Hołodego oraz Jarosława Piątkowskiego. 


Na to spotkanie trener Łukasz Szymański dość mocno zarotował składem. Na ławce znaleźli się m.in Maciej Miłek, Jacek Rożek czy Dominik Kaczmarczyk. Poza kadrą meczową znalazł się Karol Głowacki. W ich miejsce w podstawowej jednestance znaleźli się Michał Hołody, Arkadiusz Stępień, Konrad Małaczek i Michał Mikosa. Jak się później okazało trener miał nosa co do składu na to spotkanie bo gra Naszej drużyny mogła się podobać. 

Wynik spotkania otworzył w 10 minucie spotkania Arkadiusz Stępień który zdecydował się na strzał z lewej nogi z okolic 20 metra i przelobował golkipera Piaskowianki, kilkadziesiąt minut później wykonujący rzut rożny Maciej Kiliański początkowo wrzucał piłkę w pole karne gospodarzy. Wyrzuconą futbolówkę jednak żaden z zawodników nie dotknął a Ona sama wylądowała w siatce żółto-zielonych. Ten sam zawodnik pod koniec pierwszej części spotkaniach swojego szczęścia próbował uderzając meczówkę z dystansu. Strzał kapitana Klimontowianki był na tyle mocny, że golkiper Piaskowianki kapitulował a grający do końca Michał Hołody dobił strzał Kiliańskiego do pustej bramki. Swoich sił w pierwszej części spotkania próbowali także Kacper Gadowski którzy przegrał rywalizację w sytuacji sam na sam a strzał Jarosława Piątkowskiego z rzutu wolnego trafiła w słupek. 


Drugą połowę zielono-czerwoni zaczęli od fantastycznego uderzenia Jarosława Piątkowskiego którego gol można zaliczyć do tych najpiękniejszych.  Z okolic 25 metra po przyjęciu futbolówki od Patryka Niziołka wychowanek Klimontowianki odwrócił się w stronę bramki gospodarzy i huknął jak z armaty a piłka wylądowała w samym okienku. Więcej bramek już nie zobaczyliśmy a szkoda bo znakomitych sytuacji nie wykorzystał Jacek Rożek, Kacper Gadowski czy Dominik Kaczmarczyk. Wynik spotkania mógłby być znacznie wyższy jednak trzeba szanować ten rezultat. Cieszy fakt, że gra Naszej drużyny wygląda coraz lepiej i mamy nadzieję, że klimontowska lokomotywa rozpędza na dobre w tej rundzie. 


Kolejne spotkanie Klimontowianka rozegra na własnym obiekcie a ich rywalem będzie Kamienna Brody. Spotkanie rozpocznie się w niedzielę 9 maja o godzinie 17.00.