Kamil Burek to 19-letni zawodnik, który wcześniej reprezentował barwy Siarki Tarnobrzeg. I On dziś miał swoje 5 minut. Ciekawi? To czytajcie! Dodamy tylko, że to pierwszy wywiad Kamila! :) Dziękujemy!
Jak to się stało ze bronisz zielono- czerwonych barw? - Po skończeniu wieku juniora w Siarce musiałem znaleźć sobie jakiś klub, nadarzyła się okazja przyjechania na testy do Klimontowianki, po okresie przygotowawczym klub zdecydował się mnie wypożyczyć. Jak się tu czujesz? Jak atmosfera w szatni? - Czuję się tutaj bardzo dobrze, w szatni panuje przyjemna atmosfera chłopaki miło mnie tutaj przyjęli. Pamiętasz swój pierwszy mecz w Naszych barwach? Jak uczucia po Nim? - Swój debiut miałem w meczu wyjazdowym z Neptunem Końskim, cieszyłem się, że mogłem zadebiutować aczkolwiek szkoda straconej bramki w końcówce meczu. Powoli kończy się sezon rundy wiosennej, przed Wami ostatnie dwa mecze. Masz jakiś konkretny cel? -Jakiegoś konkretnego celu nie mam, na pewno czekają nas dwa trudne mecze, w których będziemy musieli zostawić dużo zdrowia i pokazać charakter. Dzisiejszy mecz z drużyną GKS Nowiny zakończony porażką. Jak odczucia po nim? - Myślę że odczucia mieszane, szkoda straconej bramki na początku meczu, gdyby nie ta bramka to wynik mógłby być inny i jakieś punkty moglibyśmy przywieść do Klimontowa. Co cię najbardziej zaskoczyło po przyjściu do Klimontowa? - Najbardziej zaskoczyła mnie tutaj panująca atmosfera i to jak odebrali mnie chłopaki z drużyny. Czuję się tutaj jak u siebie w domu. Który mecz do tej pory rozegrany w klimontowskich barwach był Twoim ulubionym i dlaczego? - Myślę że mogę śmiało powiedzieć że mecz pucharowy z Wisłą Sandomierz, dlatego że dostałem szansę gry i wygraliśmy to spotkanie. Jak układa się relacja z zarządem? - Relacja z zarządem układa się bardzo dobrze, jeszcze do tej pory nie miałem nigdzie tak dobrej relacji. Skąd u Ciebie to zainteresowanie piłką? - Zaraz po skończeniu 3 klasy podstawowej rodzice zapisali mnie na treningi w Siarce, spodobała mi się gra w piłkę i od tamtego czasu gram. A tak z perspektywy zawodnika. Jest coś nad czym drużynowo chcecie popracować? - Myślę że jako drużyna dobrze i solidnie przepracujemy okres przygotowawczy w zimie to będą tego efekty na boisku. Bez kogo nie wyobrażasz sobie wyjściowej 11? - Nie wyobrażam sobie wyjściowej 11 bez naszego kapitana Jarosława Piątkowskiego. Czego możemy Ci życzyć na końcówkę sezonu? - Jestem młodym zawodnikiem na pewno będę się cieszył z każdych rozegranych minut i łapania doświadczenia w meczach.
